Biuletyn Polonistyczny

Artykuł / wywiad

16.08.2022

Odeszła prof. dr hab. Alina Kowalczykowa

Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że 13 sierpnia 2022 r. odeszła od nas prof. dr hab. Alina Kowalczykowa, długoletnia pracowniczka i członkini Rady Naukowej Instytutu Badań Literackich PAN.

Profesor Alina Kowalczykowa była literaturoznawczynią, społeczniczką, pedagożką. Była wspaniałym człowiekiem, otwartym na ludzi i nowe doświadczenia, człowiekiem mądrym, silnym i dowcipnym, który swą niespożytą energią zmieniał świat na lepsze. Córka prof. Stanisława Lorentza uosabiała najświetniejsze tradycje polskiej inteligencji.

Październik 1978 r. fot. Marek Osiecki | Fotografia ze zbiorów Biblioteki IBL PAN.

W Instytucie Badań Literackich Profesor Kowalczykowa pracowała od 1957 roku, kiedy  została zatrudniona jako asystent w Pracowni Bibliografii Retrospektywnej. Wspominała nieraz, że to doświadczenie pracy bibliografa ukształtowało Jej warsztat. Specjalizowała się  w badaniach nad romantyzmem i należała do zespołu Pracowni Literatury Romantycznej, która zawdzięczała Jej szereg inspiracji do wspólnych przedsięwzięć. Młodsza od swych pracownianych mistrzów i przyjaciół – Marii Janion, Aliny Witkowskiej, Ryszarda Przybylskiego – tworzyła wraz z nimi nowoczesny obraz epoki romantycznej. Liczne książki i artykuły Profesor Kowalczykowej wprowadzały intrygujące tematy - jak Ciemne drogi szaleństwa (1978), Pejzaż romantyczny (1982), Warszawa romantyczna (1987) – przedstawiały syntetyczne ujęcia – jak monografia Słowacki (1994), Dramat i teatr romantyczny (1997) czy fundamentalny, zredagowany wraz z Józefem Bachórzem Słownik Literatury Polskiej XIX wieku (1991). Dostarczały pożytecznej, czasem trudno dostępnej wiedzy – jak rozchwytywane Manifesty romantyzmu 1790-1830. Anglia, Niemcy, Francja (1975) czy Idee programowe romantyków polskich (1991). Wśród Jej prac znalazły się edycje dzieł Słowackiego: Krąg pism mistycznych (1982) i Sen srebrny Salomei (1992). Zabraknąć nie mogło też podręczników – były to, m.in.,  Romantyzm. Podręcznik dla szkół ponadpodstawowych (1994) i jego druga wersja Romantyzm. Nowe spojrzenie (2008).  Literatura, a zwłaszcza poezja dwudziestolecia międzywojennego wyznaczały drugie pole naukowych zainteresowań Profesor Kowalczykowej. By zrozumieć podziw, jakim otaczały jej dorobek kolejne pokolenia polonistów wystarczy wspomnieć książki o twórczości Jej przyjaciela Antoniego Słonimskiego: Liryki Słonimskiego 1918-1935 (1967), Zabawy Skamandrytów (1992), edycje źródłowe: Wiersze Juliana Tuwima (1986), Programy i spory literackie w dwudziestoleciu. 1918-1939 (1978) Korespondencje Aleksandra Wata (2005) czy Korespondencja wzajemna (1952-1968) Stanisława Pigonia i Moniki Żeromskiej (2004),. Wyrazem tego uznania i wdzięczności środowiska naukowego stało się między innymi nadanie Pani Profesor tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu w Białymstoku.

Mówimy o Niej teraz, z najwyższym szacunkiem „Pani Profesor”, lecz dla nas wszystkich była Aliną. Prosiła, by zwracać się do Niej po imieniu, gdyż pragnęła bliskości i przyjaźni bez uprzedzeń. Obdzielała nas misją tworzenia żywej wspólnoty humanistycznej, która nie zamyka się we własnym kręgu, lecz chce docierać do innych, nieść intelektualną pomoc, ale też praktyczne wsparcie. Była Wielka Opiekunką. Wszystkich, wybitnych twórców i tych, którzy z dala od wielkich miast edukują młodzież, prowadzą wiejskie biblioteki. Studia podyplomowe prowadzone w IBL nie wystarczały Socjalistce, sama więc zorganizowała akcję wykładów. Zapraszała do niej wybitne osoby i razem z nimi ruszała w teren. Im mniejszy ośrodek, im dalej, tym lepiej! Uczestniczenie w tych wyprawach stawało się nie tylko oczywistym obowiązkiem, ale i zaszczytem. Do swego "obwoźnego cyrku" - jak sama powtarzała - udało Jej się ściągnąć  na przykład Andrzeja Wajdę. Profesor Kowalczykowa była również inspiratorką i spiritumovens Stowarzyszenia Nauczycieli Humanistów „Prowincja”. I w tej pracy, tak jak w innych, nie było dla Niej rzeczy niemożliwych. Działania na rzecz pisarzy koncentrowała natomiast na archiwach, gdyż wiedziała, jaką  wartość mają listy, zapiski, dzienniki i brudnopisy. Pośredniczyła w takich sprawach w Polsce i na emigracji. Była także opiekunką Muzeum Stefana Żeromskiego, ustanowionego testamentem Monika Żeromskiej w dawnej willi pisarza w Konstancinie. W ostatnim czasie zajmowały Ją kwestie publikacji materiałów z kilkudziesięciu lat pracy ojca, Stanisława Lorentza.

W naszej pamięci pozostanie tak wiele rozmów, tak wiele obrazów. Na przykład Jej mieszkanie wypełnione książkami, które znosiliśmy tam jak do centrum dyspozycyjnego – szły potem, tylko w Alinie wiadomy sposób, na całą Polskę i daleko poza granice. Albo legendarna już „scena korytarzowa z wózkiem”: w latach osiemdziesiątych, w każdy piątek Alina pojawiała się na instytutowym korytarzu ciągnąc w wózku na zakupy kilogramy „bibuły”. Tak dokonywała dystrybucji zakazanej literatury. Wypełniała sobą, swoją odwagą, pogodą ducha i wiarą w sens działania, cały Instytut. Dziękujemy Jej za to.

Instytut Badań Literackich PAN

Informacje

Słowa kluczowe:
Data dodania:
16 sierpnia 2022; 15:40 (Mariola Wilczak)
Data edycji:
19 sierpnia 2022; 20:40 (Mariola Wilczak)

Zobacz także

21.11.2022

Wizyta studentów polonistyki rzymskiego Uniwersytetu Sapienza w Warszawie

Od 7 do 10 listopada włoscy studenci uczestniczący w projekcie NAWA promującym język polski przebywali w Warszawie, gdzie spotkali się z ukraińskimi kolegami z Uniwersytetu w Łucku i litewskimi kolegami z Uniwersytetu w Wilnie podczas warsztatów tłumaczenia literackiego i produkcji audiowizualnej. Zrealizowali także kilka podcastów i wideo, które wkrótce będą dostępne na blogu. Były to bardzo intensywne dni pracy, nauki, życia towarzyskiego i zwiedzania zabytków. Każdy uczestnik wybrał zdjęcie związane z chwilą lub miejscem, które zapisały się szczególnie w jego pamięci i napisał do niego komentarz. Mamy nadzieję, że powtórzymy to piękne doświadczenie w nadchodzących latach!

23.05.2022

XIX Dni Polonistyki na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Wileńskiego

W dniach 19-20 maja br. na Uniwersytecie Wileńskim tradycyjnie odbyły się Dni Polonistyki.

22.09.2023

Kradzież czy zabójstwo? Głos w dyskusji o plagiacie

Zapraszamy do lektury artykułu Pana Profesora Wojciecha Tomasika z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Przewodniczącego Rady "Biuletynu Polonistycznego".

01.02.2021

Czerwone puzderko. Wspomnienie o Profesor Halinie Taborskiej

Gdy podczas rozmów na uczelni ktoś mówił o ‘Pani Profesor’, wszyscy wiedzieliśmy, że chodzi o Profesor Halinę Taborską. Dla najbliższych była jednak Jerzyną albo Jerzką. Opowiadała kiedyś, że gdy Jej rodzice spodziewali się Jej przyjścia na świat, byli przekonani, że będzie ona chłopcem. Zgodnie postanowili nadać mu imię Jerzy. Gdy jednak urodziła się dziewczynka, Ojciec miał orzec: “cóż, więc będzie Jerzyna”. Tak też się stało.

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywanena Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki. Sprawdź informacje o plikach cookies.