Статья / интервью
„Sylwetki Polonistów” – ankieta Pana Profesora Andrzeja Markowskiego
W kolejnej odsłonie cyklu „Sylwetki Polonistów” zapraszamy do lektury ankiety Profesora Andrzeja Markowskiego, wybitnego językoznawcy, znanego popularyzatora wiedzy o języku polskim i kulturze języka polskiego.

- Postanowiłem zostać polonistą, gdy...
Moja wychowawczyni, nauczycielka historii, przekonała mnie, że w czasach, kiedy zdawałem maturę (rok 1966) nie można uczciwie uprawiać historii. A drugą moją pasją w liceum (V LO im. ks. Józefa Poniatowskiego w Warszawie) była literatura polska. Nie przypuszczałem wtedy, że na studiach zafascynuje mnie językoznawstwo.
- Gdy byłem studentem, mówili o mnie...
Chyba nie byłem obiektem zainteresowania koleżanek i kolegów. Nie uczestniczyłem intensywnie w życiu studenckim, byłem nieśmiały, może nawet trochę zakompleksiony. Dużo się uczyłem, miałem też dobre wyniki. W pewnym momencie, na piątym roku studiów, zająłem 7. miejsce w konkursie na najlepszego studenta UW. Ale nie słyszałem, żeby nazywano mnie kujonem.
- Lektura, do której wracam, to...
Jestem tradycjonalistą. Często wracam do Lalki Prusa, stale znajdując w niej nowe ciekawostki i smaczki. A przez długie lata wracałem, z powodu cowieczornego czytania córkom, do Kubusia Puchatka i Dzieci z Bullerbyn.
- Nigdy nie przeczytałem...
Bardzo wielu książek…Ale sądzę, że mam jeszcze trochę czasu, żeby to nadrobić.
- Bohater literacki, którego chciałbym spotkać...
Raczej bohaterka…I to nie taka klasycznie z literatury. Myślę tu o Marii Dąbrowskiej. Jeśli jej „Dzienniki” (którymi się przez kilka lat zajmowałem zawodowo) potraktować jako utwór literacki – a w monografii Polszczyzna spolegliwa starałem się udowodnić, że tak właśnie jest – to ich główną bohaterką jest właśnie Maryjka. I chętnie bym się z Nią spotkał.
- Bohater literacki, którym nie chciałbym być...
Nie chciałbym być Stanisławem Wokulskim, bo w dużej mierze się z nim utożsamiam. To brzmi paradoksalnie, ale niech tak zostanie. No i ta konieczność wysadzenia się w powietrze… to mi nie bardzo odpowiada.
- Epoka literacka, w której chciałbym żyć, to...
Są dwie takie epoki: Młoda Polska i dwudziestolecie międzywojenne. Pod warunkiem, że w epoce Młodej Polski byłbym kimś w rodzaju Boya-Żeleńskiego, a nie męża z Żabusi czy Ich czworga. Bo już z Felicjanem D. podobno wiele mnie łączy… Natomiast w dwudziestoleciu międzywojennym chciałbym żyć pod warunkiem, że ta epoka trwałaby do dziś, a nie została brutalnie przerwana wojną. Czyli to jest nierealne.
- Gdybym mógł spędzić jeden dzień z pisarzem, byłby to...
Z odpowiedzi na poprzednie pytania jasno wynika, że byliby to Bolesław Prus i Maria Dąbrowska. Prus – to wydaje się bardzo dawno temu, a jednak… Kiedy w roku 2013 wręczaliśmy z prof. Janem Miodkiem statuetkę Wielkiego Ambasadora Polszczyzny Tadeuszowi Różewiczowi, opowiedział nam on o swojej przyjaźni z Leopoldem Staffem i o tym, jak Staff opowiadał mu, że na początku XX wieku spotykał na spacerach w Łazienkach Bolesława Prusa. I nagle w roku 2013 poczułem się bardzo blisko Prusa… A o Marii Dąbrowskiej opowiedział mi sporo jej ukochany bratanek, Jerze Szumski, kiedy zajmowaliśmy się kwestią wydania całości „Dzienników” pisarki. Więc obie te postacie są mi bliskie także czasowo.
- Gdy czytam,...
To zależy, co czytam.
Gdy czytam literaturę fachową, artykuły i książki z zakresu językoznawstwa, to staram się: a) zrozumieć, o co autorce/autorowi chodzi; b) dociec, czy to, co pisze, jest istotną nowością, czy też ubranymi tylko w nową terminologię dawno już znanymi konstatacjami; c) zastanowić się, jak można wykorzystać czytany tekst dydaktycznie lub naukowo.
Gdy czytam literaturę faktu, to zastanawiam się: a) na ile jest ona rzetelna (to widać np. z przywoływanych źródeł, a także z języka opisu); b) czy wnosi coś nowego do mojej wiedzy o rzeczywistości.
Gdy czytam literaturę, to jeśli jest to literatura popularna, np. tzw. powieści kryminalne, oceniam trafność rozumowania i przyjęte rozwiązania fabularne (nie znoszę brutalności w opisach). Jeśli jest to inna literatura fabularna, to staram się wciągnąć w świat przedstawiony i być w nim.
Jeśli czytam informacje w gazetach czy na portalach, to najczęściej tak się irytuję, że przestaję czytać…
- Gdy nie czytam,...
To piszę. Artykuły naukowe z zakresu językoznawstwa. Albo felietony popularnonaukowe. Albo dyktanda. Albo odpowiedzi na listy do Rady Języka Polskiego. Albo listy mejlowe prywatne. Dziennika nie piszę. Kiedy nie piszę, to lubię popatrzeć na coś w telewizji.
- Nie czytam, gdy...
Nie mam okularów.
- Muzyka, przy której pracuje mi się najlepiej...
1. Jazz tradycyjny; 2. Utwory Bitlesów; 3. Pieśni Bułata Okudżawy; 5. Piosenki Starszych Panów; 6. Piosenki Młynarskiego.
13. Nic tak nie pomaga się skupić, jak...
Samotność i cisza, i przeświadczenie, że mam dużo czasu na pracę.
- Kim bym był, gdybym nie był tym, kim jestem?
Rozumiem, że chodzi o to, kim chciałbym być. W dzieciństwie i młodości chciałem być: a) pisarzem; b) aktorem; c) kosmonautą. Punkty a) i b) spełniły się przewrotnie, bo przecież wydałem ponad 40 książek i słowników, a w pracy dydaktycznej przed studentami i innymi słuchaczami muszę być aktorem po trosze. Kosmonautą już chyba nie będę…
Profesor Andrzej Markowski
Językoznawca, leksykograf. Od 1971 roku pracownik Uniwersytetu Warszawskiego, doktor honoris causa Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. W latach 2000–2019 przewodniczący Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN. Autorytet w dziedzinie nauki o języku i kultury języka polskiego. Autor lub redaktor znanych słowników, m.in. Nowego słownika poprawnej polszczyzny PWN, Wielkiego słownika ortograficznego języka polskiego, Wielkiego słownika wyrazów obcych i trudnych, Łatwego słownika trudnych słów, Leksykonu najnowszych wyrazów obcych używanych w prasie, radiu i telewizji; monografii naukowych, m.in. Polszczyzna spolegliwa. O języku „Dzienników” Marii Dąbrowskiej, Leksyka wspólna różnym odmianom polszczyzny, Antonimy przymiotnikowe we współczesnej polszczyźnie; podręczników, m.in. Kultura języka polskiego. Teoria, zagadnienia leksykalne, Wykłady z leksykologii, Szkolny słownik terminów i pojęć gramatycznych i poradników, m.in. Poradnik profesora Markowskiego, Trzy po 33 (z Jerzym Bralczykiem i Janem Miodkiem), Wszystko zależy od przyimka (z Jerzym Bralczykiem, Janem Miodkiem i Jerzym Sosnowskim), Czy znasz polszczyznę? Zagadki językowe, Polszczyzna znana i nieznana. Porady, ciekawostki, dyktanda konkursowe, 500 zagadek o języku polskim, Językoznawca radzi.
Popularyzator wiedzy o języku polskim, autor felietonów, gość wielu audycji radiowych i telewizyjnych. Prelegent na licznych spotkaniach z nauczycielami, uczniami, dziennikarzami. Autor wielu dyktand ogólnopolskich i regionalnych.
Autorka zdjęcia: Gabriela Świerczewska
Информация
Смотреть также
„Sylwetki Polonistów” - ankieta Pani Profesor Grażyny Borkowskiej
O zależnościach między czytaniem a życiem i spacerze z Zofią Nałkowską mówi Pani Profesor Grażyna Borkowska.
„Sylwetki Polonistów” – ankieta Pana Profesora Aleksandra Wilkonia
W kolejnej odsłonie cyklu „Sylwetki Polonistów” zapraszamy do lektury ankiety Profesora Aleksandra Wilkonia, który w tym roku obchodzi jubileusz 60-lecia pracy naukowo-dydaktycznej.
Pasja do promowania nauki. Rozmowa z Doktorem Wojciechem Włoskowiczem
Czy popularyzacja i upowszechnianie nauki wiążą się ze sobą? Czy popularyzowanie nauk humanistycznych jest przyjemne? Co zrobić, by było skuteczne? Zapraszamy do rozmowy z Panem Doktorem Wojciechem Włoskowiczem, przedstawicielem dziedziny „nauki humanistyczne” w Stowarzyszeniu Rzecznicy Nauki.
„Sylwetki Polonistów” - Profesor Józef Bachórz
W kolejnej odsłonie cyklu mamy ogromną przyjemność zamieścić ankietę Pana Profesora Józefa Bachórza. Zapraszamy do lektury niezwykłej opowieści o różnych aspektach uprawiania polonistyki i polonistycznej drodze przez Polskę...