Konkurs
Znamy laureatów 13. edycji Nagrody Literackiej GDYNIA
Krzysztof Mrowcewicz, Dominik Bielicki, Paweł Sołtys i tłumaczka Sława Lisiecka zostali laureatami tegorocznej – trzynastej – edycji Nagrody Literackiej GDYNIA. Laureatów ogłoszono w piątek, 31 sierpnia, podczas uroczystej gali w Muzeum Emigracji w Gdyni.
Tegorocznej Nagrodzie towarzyszy kolejna edycja festiwalu Miasto Słowa, który potrwa do 2 września 2018. Zdobywcy Kostek Literackich spotkają się z czytelnikami w niedzielę, 2 września, w Konsulacie Kultury w Gdyni. Rozmowę poprowadzi Michał Nogaś.
Eseistyka
Krzysztof Mrowcewicz, Rękopis znaleziony na ścianie, Instytut Badań Literackich PAN, Warszawa
O autorze:
Krzysztof Mrowcewicz – profesor w Instytucie Badań Literackich PAN i warszawskiej Akademii Teatralnej, gdzie uczy literatury od Homera do Houellebecqa. Autor wielu książek i artykułów, poświęconych przede wszystkim epokom dawnym. Nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia za książkę Małe folio (2012). Laureat nagrody „Literatury na Świecie” im. Andrzeja Siemka (2012). Miłośnik dziwnej manierystycznej poezji i nie mniej dziwnej prozy XX wieku (ze szczególnym uwzględnieniem szaleństw postmodernizmu). Wielbiciel Sępa-Szarzyńskiego, Johna Donne’a, Naborowskiego i Gombrowicza. Namiętny czytelnik Prousta, Rilkego, Borgesa, Calvino, Queneau i Pereca. Czytelnik literatury. Historyk literatury.
O książce:
Trzy eseje o smutku, poczuciu klęski i straty, ale także o cudownej mocy literatury, która porywa, pociesza, wspomaga. Opowieść o ruinach wielkich idei, o obłokach przesłaniających prawdę, o książce, która zabija, ogrodzie ze słów i cierpieniach wybranych. Co łączyło Jana Potockiego z Szecherezadą, najbogatszym synem Anglii – Williamem Beckfordem, Goyą i Piranesim? Jakie są związki między ars topiaria - sztuką strzyżenia drzew i krzewów, a sztuką składania wierszy? Czy mitów trzeba się bać i kogo dotknęła Czarna Muza? Co krzyczy Marsjasz Tycjana i czy Antenor zdradził? Książka o ciemności i świetle, o rozumie i szaleństwie, pokusie sprawiedliwości i zdradzie. Książka o książkach, czyli książka o życiu.Poezja
Dominik Bielicki, Pawilony, Fundacja na Rzecz Kultury i Edukacji im. Tymoteusza Karpowicza, Wrocław
O autorze:
Dominik Bielicki – mieszka w Warszawie, debiutował w „Filipince”, publikował w „Kresach”, „Czasie Kultury”, „Odrze” i „Wakacie”. Wydał książki z wierszami Gruba tańczy (2008) i właśnie Pawilony (2017).
O książce:
Gdyby chcieć podsumować tę książkę w jednym zdaniu, można by to zrobić przy pomocy stwierdzenia: nie było końca historii i wiemy to przede wszystkim dlatego, że wszyscy byliśmy dziećmi, ale już nimi nie jesteśmy. Pawilony to 43 wiersze. Większość z nich dotyczy jasno określonej sytuacji lub osoby: sprzedawcy zapiekanek, kolejki na poczcie, pracownika na papierosie przed biurem, robotników drogowych jedzących w przerwie hot dogi, korporacyjnego CEO oglądającego telewizję kablową, studentki odbierającej w barze naleśniki na wynos. To nie są sytuacje, które trafiały na pierwsze strony gazet, ale pomagały zrozumień kierunki społecznych zmian.
Proza
Paweł Sołtys, Mikrotyki, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec
O autorze:
Paweł Sołtys – muzyk, autor piosenek. Jako Pablopavo wydał kilkanaście płyt, zagrał około tysiąca koncertów. Studiował rusycystykę, ale studiów nie ukończył. Jego opowiadania ukazywały się w „Lampie”, „Ricie Baum”, „Studium”. Jego prozatorski debiut Mikrotyki otrzymał nominację do Paszportów Polityki (2017).
O książce:
Opowiadania Pawła Sołtysa Mikrotyki są raczej krótsze niż dłuższe, w większości realistyczne, sensacji w nich niewiele, trupów kilka, scen erotycznych nie ma prawie wcale. Są jak piosenki z naszej młodości – nie można ich zapomnieć. W pewnym mieście po prawej stronie rzeki wciąż stoi bar Stokrotka, w którym profesor Kruk opowiada, jak nokautować tomem Iwaszkiewicza. Anka, uczennica szkoły fryzjerskiej, wciąż żartuje, starając się nie myśleć o swej twarzy. Nieopodal niedbale oparty o huśtawkę stoi wielki jak hala Marian, co bije swoje kobiety, ma nóż i kij bejsbolowy w bagażniku i wszyscy wiedzą, że lepiej go omijać. W tym mieście wciąż grają Modern Talking, Limahl, Shakin Stevens, Lionel Richie i cała reszta, a chłopaki ćmią sobieki.
Przekład na język polski
Sława Lisiecka / Thomas Bernhard, Chodzenie. Amras, Wydawnictwo Od Do, Łódź
O autorce przekładu:
Sława Lisiecka – ukończyła w roku 1970 germanistykę na Uniwersytecie Łódzkim. W latach siedemdziesiątych związana z opozycją demokratyczną. Usunięta z pracy na UŁ, od roku 1978 tłumaczy literaturę niemieckojęzyczną. Wdowa po Zdzisławie Jaskule, dwie córki, dwoje wnucząt. W roku 2007 odznaczona przez prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za zasługi dla niepodległości Polski (1975-1989), za działalność kulturalną i opozycyjną na rzecz przemian demokratycznych oraz za osiągnięcia w pracy zawodowej. W 2011 r. otrzymała Nagrodę Miasta Łodzi za dotychczasową działalność translatorską i społeczną. W 2013 roku została odznaczona przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego medalem „Gloria Artis” za zasługi dla polskiej kultury. W dorobku posiada prawie 100 pozycji książkowych z zakresu literatury pięknej. Stypendystka wielu niemieckich i austriackich instytucji kulturalnych. Laureatka licznych nagród translatorskich.
O książce:
Chodzenie (1971) – arcymistrzowskie pod względem językowym i stylistycznym opowiadanie, w którym narrator i niejaki Oehler podczas spaceru rozmawiają o naturze myślenia, rozumie i istnieniu jako takim. Rozpatrują też zależności między „okolicznościami i stanami” świata, jak również związki pomiędzy chodzeniem a myśleniem, ruchem a bezruchem.
Amras (1964) – wskutek zbiorowego samobójstwa giną rodzice dwóch bohaterów. Bracia, zainteresowany naukami przyrodniczymi K. i jego uzdolniony muzycznie młodszy brat Walter, zostają odratowani i umieszczeni w Amras, w należącej do ich wuja wieży, która stanowi schronienie przed oszczerstwami ze strony społeczeństwa, ale i więzienie.
(na podstawie komunikatu Organizatorów)